Prawie koniec sezonu
Zbliża się koniec sezonu budowlanego. Dach prawie skończony. Zakres robót z naszym wykonawcą SS też. Lista poprawek do końcowego odbioru i ostatniej płatności liczy 30 pozycji. Większość to drobiazgi, ale dopilnować trzeba wszystkiego.
Okna połaciowe zdemontowane na zimę i zabezpieczone. Przedwczoraj porządkowaliśmy teren budowy zbierając gruz, złom i resztki drewna. W umowie wykonawca ma posprzątać, ale nie wytrzymałam nerwowo i zabrałam się za to. Dziś miała być koparka ukształtować teren wokół domu i nie chciałam, żeby mi cały ten syf rozwlokła. Niestety koparka nie przyjechała. Pan zrobił sobie święto.
Ale dziś nie zmarnowaliśmy czasu. Małżonek z synem robili porządki z dechami po budowie i przerzucili część drewna z sadu w miejsce, gdzie nie planujemy przejazdu koparki. A ja malowałam słupki ogrodzeniowe. Zostały zabetonowane w ubiegłym tygodniu (jeszcze nie wszystkie). W sobotę rozgarnęliśmy piach z wykopków pod słupki i wybraliśmy kolejną porcję kamienia polnego. Może się przyda. A dzisiaj latałam z pędzlem. Przepłoszyła mnie mżawka i obniżająca się temperatura powietrza, która powodowała, że farba stawała się zbyt gęsta. 2/3 słupków pomalowałam, może jeszcze przed zimą zdążę.
A oto nasz dom pod dachem - z obu stron:
http://ddki.pl/dom/upload/od%20po%C5%82udnia.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/od%20po%C5%82udnia.JPG
http://ddki.pl/dom/upload/od%20p%C3%B3%C5%82nocy.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/od%20p%C3%B3%C5%82nocy.JPG
I ogrodzenie- tzn. słupki - też z dwóch stron:
http://ddki.pl/dom/upload/plot2.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/plot2.JPG
http://ddki.pl/dom/upload/p%C5%82ot1.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/p%C5%82ot1.JPG
Ciężkie były te trzy ostatnie dni. Wczoraj wprawdzie była przerwa w pracach na działce, ale za to mieliśmy rozrywkę w postaci opróżniania piwnicy w mieszkaniu w mieście ze zgromadzonych tam klamotów. Wolę budowę!!!
3 komentarze
Rekomendowane komentarze