miał być dach - dachu brak !!!!!
mury pną się do góry, mamy już wieniec zalany, robią się szczyty i komin, wczoraj do późna szukaliśmy cegły klinkierowej która pasowałaby do wybranej dachówki
to był koszmar żadna nie pasowała w końcu M zaproponował zmianę koncepcji dachu na inny kolor - ceglasty !!!! z mojej strony stanowcze dach ma być kasztanowy i już
po długich debatach i negocjacjach nie obyło się bez objazdówki po osiedlach i oglądania różnych rozwiązań decyzja padła: komin będzie z cegły klinkierowej czerwonej i basta , do tego dopasuje się ogrodzenie, schody wejściowe itp. towar dziś dowiozą ekipie .....
dziś z rana miał być dekarz i mieli dowieść drzewo na dach, dekarz dzwonił, że jednak nie dziś i da znać kiedy słów mi brak ...... , a miało być tak pięknie i za dwa tygodnie SSO. A tu kolejna obsuwa ......
zdjęcia wrzucę jak tylko wejdę na górę co jet kłopotliwe bo ja strachliwa jestem ale jak to moja starsza pociecha mówi "mama dasz radę tylko spróbuj"
1 komentarz
Rekomendowane komentarze