pod platanem 2 - "tymi ręcami"
Dzis skonczone - niemalze - zbrojenie 2 czesci plyty; prety odginane (fi12) - troche jest z tym zabawy, ale jakos idzie, Pan Henio - pomagier "se cos zle popatrzyl" i prety rozdzielcze (fi10) wyszly mu za krotkie o jakies 10 cm; mam ochote czasem klac, ale Pan Henio mily czlowiek, wiec sie powstrzymalam od wielkich uwag;
pisze, ze zbrojenie prawie skonczone, bo zostalo wypuscic pare sztuk pretow na zewnatrz, coby bylo do czego w przyszlosci taras dowiazac, jakby nas naszla fantazja na posiadnie tarasu jednego wiecej, (jeden juz jest w planie) oraz dokonczyc dodatkowe zbrojenie "gora" bo plyta jest dosc duza; aha no i oczywiscie jeszcze jakies tam prety (fi12) ktore maja wspomagac wspolprace podciagu z plyta;
po wizycie w betoniarni dowiedzialam sie, ze Pan, ktory jest "kierownikiem" od pompy, ktora do nas zawsze jezdzi jest chory i moze sie okazac ze sie troche lanie plyty odsunie w czasie o pare dni, niestety jest to jedyna pompa z tak dlugim "wysiegnikiem" - nie wiem czy to sie tak fachowo nazywa - ktora moze u nas na budowie siegnac do wszystkich miejsc, wiec zycze zdrowka Panie Szefie od Pompy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia