Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    6
  • komentarzy
    14
  • odsłon
    66

wstęp...


M_A_R_T_A

728 wyświetleń

 

zacznę bardzo nieśmiało, ponieważ już obawiam się o swoją systematyczność, ale trudno spróbuje:p jestem namiętnym czytaczem, więc może stanę się aktywnym Uzupełniaczem mojego dziennika, zwłaszcza że targają mną dylematy i niekoniecznie sama jestem sobie w stanie z nimi poradzić. hmmm jest męzczyzna, ale cóż począć, nie za bardzo chce przejąć odpowiedzialność.

 

Jak to jest u nas:

 

1. projekt indywidulany

 

2. rozbudowa z tradycyjnego czworaka (?) z 1971r.

 

3. totalna demolka

 

4. stan na 03.11.2011- robimy dach

 

.....

 

hmmmm postaram się wkleić zdjęcia :), nauczę się, na pewno.....

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Witaj!

 

Nie wiem w jaki sposób weszliście w posiadanie tego klocka, ale..

 

My kiedyś postanowiliśmy zrealizować swoje marzenia o powiększeniu przestrzeni życiowej.

 

A że wszyscy budowę od podstaw odradzali, kupiliśmy klockowatego pół bliźniaka z lat 90-tych "do odświeżenia". Końcowo z tego odświeżania, zrobił się prawie kapitalny remont.

 

Może te starsze kostki są lepsze, ale nam nasz zakup na dobre nie wyszedł.

 

Efekt: teraz budujemy: to, co chcemy, to, z czego chcemy, itp.

 

Podobno budowa nowego domu, czasem okazuje się tańsza, od remontu domu starego.

 

Mój kuzyn kupił w okazyjnej cenie dom, ale z pleśniowym problemem.

 

Za kasę, jaką włożył w jego odnowienie (włącznie ze zdzieraniem tynków do cegły, odgrzybianiem i kładzeniem nowych), spokojnie zbudowałby nowy.

 

Jesteście pewni swego wyboru?

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="115823" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Witaj!<p> Nie wiem w jaki sposób weszliście w posiadanie tego klocka, ale..</p><p> My kiedyś postanowiliśmy zrealizować swoje marzenia o powiększeniu przestrzeni życiowej.</p><p> A że wszyscy budowę od podstaw odradzali, kupiliśmy klockowatego pół bliźniaka z lat 90-tych "do odświeżenia". Końcowo z tego odświeżania, zrobił się prawie kapitalny remont.</p><p> Może te starsze kostki są lepsze, ale nam nasz zakup na dobre nie wyszedł.</p><p> Efekt: teraz budujemy: to, co chcemy, to, z czego chcemy, itp.</p><p> Podobno budowa nowego domu, czasem okazuje się tańsza, od remontu domu starego.</p><p> Mój kuzyn kupił w okazyjnej cenie dom, ale z pleśniowym problemem.</p><p> Za kasę, jaką włożył w jego odnowienie (włącznie ze zdzieraniem tynków do cegły, odgrzybianiem i kładzeniem nowych), spokojnie zbudowałby nowy.</p><p> Jesteście pewni swego wyboru?</p></div></blockquote> <p> hmmm dzięki za pocieszenie:)</p><p> dostaliśmy ten dom + działkę więc to plus</p><p> dom poza prądem i fundamentami i murami jak się okazuje w dobrym stanie (sprawdzał i architek , zupełnie bezstronny i zaprzyjaźniony budowlaniec) więcej "rarytasów" nie posiada. wszystko zaczynamy od początku. Jak na razie nie ma niespodzianek. własciwie to budowa na maxa. dzięki za zainteresowanie i podpowiedź, próbuję z tymi zdjęciami <img alt=";)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" />. Pozdrawiam</p>
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...