Nowe okna...
Wpis z 24.10.2011r.
Jest jedna ważna informacja - jutro przyworzą mi okna- montaż dopiero po pierwszym listopada z przyczyn zdrowotnych (ekipa rozchorowana), ale to nic... już się cieszę na samą myśl o nowych oknach
Prawdę powiedziawszy, wówczas nie miało to dla mnie znaczenia jak długo będę czekać za samym montażem okien - najważniejsze dla mnie było to, iż nowe okna są już przywiezione
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia