17 10 2011r. Rozpoczęcie budowy
I nadejszła wiekopomna chwiła. Rozpoczęcie budowy naszej chałupki. Nasza ekipa zgodnie z planem i zapowiedziami rozpoczęła prace wykopkowe. Zdjęć z tych prac niestety niet bo trzeba było w pracy zarabiać pieniążki na poczet budowy. Ekipa do SSO wycastingowana bardzo szybko. Jedyny budowlaniec który potraktował serio naszą ofertę. Zakres współpracy ustalono iż logistyka po stronie inwestorów a robocizna po stronie budowlańca. Cena za roboty była z tych pośrodku ale w stosunku do innych ekip budowlanych miała trzy plusy.
1. własny sprzęt tj. koparka, agregat (pradu na razie niet), zagęszczarkę, zbiornik na wodę tak że odpadało nam załatwianie koparkowego i wypożyczanie pozostałego sprzętu.
2. budowlańca polecił nam nasz architekt i kierbud w jednej osobie który nadzorował kilka jego budów
3. spisuje umowę w której określona jest kwota, wycena poszczególnych etapów robót, termin zakończenia prac.
Jak na razie a obecnie jesteśmy na etapie stawiania ścian działowych brak poważnych zastrzeżeń. Ekipa sprawna, szybka (nie lenią się) ledwo nadążałem z zaopatrywaniem w materiały budowlane. A że się nie lenią to wiem od sąsiada mieszkającego w poblizu, który nam opowiadał że takiej ekipy jeszcze nie widział, pracują jak mrówki.
Drobne błędy się zdarzały ale dotyczyły głównie umiejscowienia przepustów w fundamencie oraz telefonicznego informowania że brakuje tego czy tamtego na ostatni gwizdek jak to się mówi (czyli szefie potrzeba na już 10 ton piasku albo brakło cementu i tak dalej). Kwestie te wynikły z braku bieżącej wymiany informacji. Ale to wszystko po męskiej rozmowie uległo poprawie a i współpraca w zakresie bieżącego informowania o wykonywanych pracach i zapotrzebowaniu na materiały jest obecnie ok. Ino tak dalej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia