Ściany działowe czyli jak zbudowaliśmy labirynt we własnym domu
Przy ścianach działowych miałem dylemat jakiej grubości użyć pustaków. W projekcie jest wykonanie ścian działowych grubości 12 cm z cegieł pełnych. Na pewno wiedziałem że ściany działowe nie będą budowane z cegieł pełnych kurczę kto jeszcze tak buduje rozumiem komin lub jakąś pojedyńczą ściankę np w salonie dla efektu wizualnego jak ktoś lubi styl loftu ale nie wszystkie przecież tego było ok. 170 m2. Dlaczego piszę tylko że ja wiedziałem ano dlatego iż wiele spraw na tym etapie budowy dla mojej żony było obojętnych. Stwierdzała będzie jak zdecydujesz ty wiesz lepiej. No cóż pogodziłem się z tym iż na tym etapie ja decyduję ale obawiam się że jak przyjdzie etap kafelkowania i kolorowania domu czyli wykończeniówka to nie będę miał nic do gadania. Może to i lepiej odpocznę sobie wtedy ha hah haaahhaaha. Wracając do grubości ścian działowych cegła odpada zupełnie czyli pustak ceramiczny ale jaki 12 cm czy 9 cm. W końcu zdecydowałem się iż robimy scianki z pustaka 12 cm. Dlaczego ano dlatego że po pierwsze ściana jest solidniejsza w końcu oprócz obrazków będziemy wieszać na nich cięższe obiekty, pomińmy na razie jakie. Po drugie w ścianach tych planuję umiescić kable do prądu, rury do wody no i rurki centralnego odkurzacza. Po trzecie strata tych parę cm powierzcni przy ogólnej powierzchni ok 160 m2 to pikuś. Po czwarte mniej do sprzątania ha hah haha. Tan czynnik jak motyl przewazył. tak więc ścianki działowe będą z pustaka ceramicznego 12 cm. Teraz parę fotek z budowy labiryntu:
Najważniejsze pomieszczenie w tym domu czyli moje królestwo tj. mini warsztacik domowy i magazyn moich budowlano - remontowych zabawek szczególnie tych stolarskich bo bardzo lubię pracować z drewnem uwielbiam wszelkie prace stolarskie no i oczywiście także modelarskie.
Pomieszczenie będące u nas pralnio - kotłownią. Tu będzie pralka, zbiornik na cwu, PC oraz mała wanienka do kąpania naszych psów szczególnie jednego który potrafi ubrudzić się 3 razy na dzień. W głebi mój tyci warsztacik.
Wejście do garażu znajdujące się w moim warsztacie. A w wejściu inwestorka zastanawia się jak ja tu wjadę, czemu ten garaż jest taki mały. No cóż z czasem przywyknie. Musi.
Wejscie główne do domu
Nasz mały WC- cik tam będzie tylko kibelek, mała umywalka no i ... oczywiście mini lodówka na browarek oraz mały TV na ścianę. Oj rozmarzyłem się chociaż wcale nie żartuję ja na prawdę mam takie plany ale ciiiiiiii żona jeszcze o nich nie wie. Kurczę jak ja jej to powiem?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia