jedna jaskółka wiosny nie czyni, a dwie??.....
Mam nadzieję że te dwie jaskółki które już dumnie stoją po obu stronach domu przetrzymają jeszcze trochę zimę i uda się nam z SSO do końca tego roku.
Panowie powrócili na dach nie w poniedziałek jak obiecywali ale dopiero w czwartek, dlatego nie zdążyli rozwinąć skrzydeł przed weekendem i spektakularnych zmian nie ma. Ale uporali się z dokończeniem więźby, obrobieniem kominów i dwóch jaskółek.
Z tyłu domu stanęły również dwa potężne drewniane słupy.
Po między nimi czeka miejsce na jakąś ławkę drewnianą i stoliczek....na wieczorne pogaduchy na tarasie:D
1 komentarz
Rekomendowane komentarze