ES Polska - co dalej?
Dzieje się, dzieje - żal, że nie ku dobremu i nie na budowie... Mimo tego, że w stosunku do przyjętych terminów jest już znaczne opóźnienie w budowie, a temperatury w drugiej połowie listopada były całkiem "budowlane", nasza budowa stanęła na dobre. Za to już 2 razy otrzymaliśmy niewłaściwie wystawione faktury (m.in. ze wskazaniem "terminu sprzedaży" PRZED datą, w której, wg dziennika budowy dany etap został zakończony:jawdrop:...).
W sumie nakorespondowaliśmy się ostatnio z GW tyle, że aż się pisać nie chce... Choć - może powinnam wrzucić w kolejnym wpisie co ciekawsze fragmenty, może Wy, odwiedzający ten dziennik czytelnicy, będąc "z boku" sprawy łatwiej zrozumiecie intencję ES Polska, które podobno chce traktować naszą inwestycję jako pokazową
Pozdrawiam wszystkich, którzy w trudnych okolicznościach nie dają sobie odebrać marzeń
2 komentarze
Rekomendowane komentarze