Budowanie - to brzmi dumnie
Ufffffffffff.
Byłem dzisiaj w energetyce, zakładzie komunalnym, urzędzie gminy i gazowni.
No i oczywiscie zakład gazowniczy ma dzisiaj wolne więc wniosku nie złożyłem .
Zakład komunalny mnie poinformował że za projekt i przyłacze wody życzy sobie 2 500 złociszy - oczywiscie broń Boże nie oni ale projektant i instalatorzy .
Jutro jeszcze wniosek do zakładu gazowniczego i tepsy .Potem następne 2 do 3 tygodni czekania i w końcu będę mógł dać wniosek o pozwolenie na budowę .
Potem jeszcze z miesiąc na pozwolenie , następny miesiąc na uprawomocnienie się i będzie można wbic 1 łopatę w ziemię.
Co do energetyki to chcieli dać mi przyłącze napowietrzne , nie chcę takiego.
Więc zaproponowali by mój kierownik budowy napisał pismo żeby przyłącze było kablowe.
Tak jakbym to ja nie mógł, jako inwestor zrobić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia