Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    282
  • komentarzy
    810
  • odsłon
    922

zdjęć brak ale za to:


 

Nie porobiłam w tym tygodniu zdjęć do rodzinnego albumu , ale za to wszystkie dechy przeniesione z wieeelkiej kupy przed domem pod garaż. Zajęło mi to dwa dni (po kilka godzin). W piątek 9.12 sama (bo mąż z grypą żołądkową w domu), w sobotę pomogli moi dzielni chłopcy , a po południu mąż ze swoim bratem.

 

Naprawdę to była ostra robota - w piątek byłam już tak zmęczona, że już chciało się mi wymiotować. Ale dałam radę!

 

 

To nie koniec ostrej harówy. Zostały mi bloczki stropowe terriva. Panowie zostawili mi je w budynku - nie wiedzieć dlaczego. Część na dolnym poziomie w pomieszczeniu gospodarczym (1 paletę), część w kuchni (2 palety). Oczywiście prosiłam, żeby wynieśli - ale się nie doprosiłam. A teraz nie chcą oczywiście przyjechać .

 

Cóż było robić - producent miał po nie podjechać przy okazji, ale muszą stać palety przed domem. Czytaj - Alicja musi je wynieść .

 

Dzisiaj pojechałam więc i wyniosłam te z gorszego miejsca - z pomieszczenia gospodarczego. I tak 36 razy piętro w górę piętro w dół w piachu. Ale robota zrobiona. Uff

 

 

Zdjęcia jutro bo dzisiaj znowu padam.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

O matko ale się uśmiałam

 

Ja chodziłam z tymi dechami, dzisiaj z bloczkami i cały czas myślałam - tylko nie wejść na gwoździa, tylko nie upaść na gwoździa - bo w czwartek spotkanie wigilijne z pracy męża i nie chcę mu przynieść wstydu jakąś szramą .

 

A i też dzisiaj myślałam - może chociaż coś schudnę... ale się ważyłam i waga ani drgnie??? Wniosek : za mało przeniosłam . Chagall pozdrawiam!

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...