Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    120
  • komentarzy
    452
  • odsłon
    300

Sprawy kredytowe


ganiutek

1 834 wyświetleń

 

 

Wczoraj wizytę odbył inspektor z banku - ma rozliczyć transzę. Za kilka dni ma dać odpowiedź ale powiedział, że nie widzi problemów.

 

 



Gorsza sytuacja miała miejsce parę dni temu: do męża zadzwoniła pani z banku, w którym mamy kredyt i spytała, czy pamięta, że do 12 grudnia 2011 mamy wypowiedzieć mieszkanie, które obecnie zamieszkujemy - w przeciwnym wypadku stracimy prawo do dofinansowania rządowego (mamy kredyt z dopłatą). Mąż zgłupiał, bo w umowie wyraźnie napisano, że mamy pół roku po oddaniu domu jednorodzinnego do użytku zdać mieszkanie z TBS-u. Pani upierała się, że podpisaliśmy umowę, na której wyraźnie zapisana jest data wymówienia mieszkania. Mąż natychmiast skontaktował sie z kolesiem, który kredyt nam uruchamiał i z którym podpisywaliśmy umowę - był akurat na szkoleniu, obiecał, że po powrocie zajmie sie sprawą. W piątek (przedwczoraj) kontaktował z mężem i stwierdził, że w umowie nie ma żadnych dat, spróbuje się dowiedzieć o co chodziło, uspokajał, ze to na pewno jakaś pomyłka, ale szczerze mówiąć trochę nas ta cała sprawa martwi. Najlepsze, że nawet nie wiemy kto to dzwonił - mąż nie pamięta nazwiska, a pani dzwoniła z numeru zastrzeżonego .

 

 



A oto brama garażowa i drzwi do naszego domu (wykonane przez Inwestora, oczywiście)

 

 



garaidrzwi.jpg.e822ccaa614ac857644e00757b7050b4.jpgdrzwi.thumb.jpg.78aab8ef7e53f19f47d85f0fa9ccf10c.jpg

garaidrzwi.jpg.e822ccaa614ac857644e00757b7050b4.jpg

drzwi.thumb.jpg.78aab8ef7e53f19f47d85f0fa9ccf10c.jpg

garaidrzwi.jpg.e822ccaa614ac857644e00757b7050b4.jpg

drzwi.thumb.jpg.78aab8ef7e53f19f47d85f0fa9ccf10c.jpg

garaż i drzwi.jpg

drzwi.jpg

garaż i drzwi.jpg

drzwi.jpg

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

Bardzo gustowna brama i drzwi!!!

 

Przypomniało mi się, jak rok temu zabijaliśmy deskami okna i drzwi na zimę!

 

Życzę pozytywnego rozstrzygnięcia bankowej "zagadki" i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

 

Nie bardzo orientuję się w sprawach dofinansowania oraz warunkach "rodziny na swoim", ale czy nie Wy powinniście być posiadaczami umowy zawartej w tej sprawie? A jeżeli nie, to owa tajemnicza Pani winna zadzwonić do tego, kto jest w jej posiadaniu. A poza tym, no to umówmy się, takich spraw nie załatwia się przez telefon, bank winien dochować pisemnej formy korespondencji i to dla własnego bezpieczeństwa - listem poleconym, a jeszcze lepiej, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

 

Może to Was trochę uspokoi. :)

 

A SSZ w wykonaniu Inwestora jest the best!

 

 

Pozdra.

Odnośnik do komentarza
Właśnie mam nadzieję, że to jednak pomyłka, umowę mamy w domu i nie ma słowa o terminach konkretnych, za to dwukrotnie jest napisane, że mieszkanie zdać musimy najpóźniej pół roku po oddaniu domu jednorodzinnego do użytku. Babsko jakieś pewnie nowe, młode i niedoświadczone chciało błysnąć ale źle zinterpretowało przepis...Tego się trzymamy
Odnośnik do komentarza

 

Jeszcze do głowy przyszła mi nić podejrzliwości

 

Może w ogóle ktoś sobie zrobił "czarny" żart ?

 

Skoro nie ma mowy w umowie o tym, co Pani mówiła?

Odnośnik do komentarza
drzwi super !!! co do banku to my też mamy z "dopłatą", co prawda mieszkamy kątem u rodziców, ale w sprawie kredytu kontaktuje się z nami zawsze ten sam Pan innych nie słuchamy to on jest naszym opiekunem i z nim wszystko ustalamy, sprawa co najmniej dziwna, może ktoś chciał wam zrobić głupi dowcip ja jestem za tą opcją
Odnośnik do komentarza

 

Na szczęście sytuacja się wyjaśniła - to nie był żart (aczkolwiek też mi przyszło to do głowy, ale mąż stwierdził, że miała - ta pani - za dużo dokładnych informacji dotyczących naszego kredytu), błędne dane były wprowadzone do systemu, a że nasz pan "opiekun", który się zawsze z nami kontaktuje był na szkoleniu, jakaś pani chciała się wywiązać z zastępstwa i stąd to poruszenie. Pan z banku (ten "nasz") dzwonił dziś do męża i przepraszał kilkakrotnie. A termin zdania obecnego mieszkania mamy na 17 marca 2014 roku - realne szanse na wyprowadzkę są .

 

Transza rozliczona pozytywnie - roboty wycenione zostały na 10 tys. więcej niż wydaliśmy, także wszystko gra :) - oprócz tego, że rzeczoznawca powiedział, że gdyby bank wziął pod uwagę w kosztorysie także projekt i inne duperele kosztowne, płacilibyśmy w efekcie mniejsze odsetki, ale ja już się w tym nie orientuję. Grunt, że transza rozliczona a wypłata następnej umówiona dopiero na 28 lutego.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...