Jak IRYS powstawał cz.22
Dzisiaj wiało niemiłosiernie, ale nie padało, więc szable....eee pędzle w dłoń i pomalowałem ścianę nad garażem:
http://i42.tinypic.com/1255i4n.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/1255i4n.jpg
Z rozpędu przyciąłem i przymocowałem też wstępnie podbitkę z panelami wentylacyjnymi
http://i43.tinypic.com/24yzqiv.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/24yzqiv.jpg
http://i44.tinypic.com/14kfzvs.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/14kfzvs.jpg
http://i41.tinypic.com/290tsg8.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/290tsg8.jpg
Tak wygląda to z dołu. Wcięcie w styropianie przy dachu garażu zrobione, aby wsunąć trochę blachodachówkę pod ocieplenie.
http://i39.tinypic.com/2vv0x8z.jpg" rel="external nofollow">http://i39.tinypic.com/2vv0x8z.jpg
Okienko nieobrobione, ale zbrakło czasu, ciemno się robi stanowczo za szybko
http://i43.tinypic.com/k7mgz.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/k7mgz.jpg
Plan na jutro- przygotować rysunki obróbek, żeby już znajomi blacharze mieli zajęcie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia