Śmierdzi w górnej łazience !!!
Od kilku dni zaczęło śmierdzieć w górnej łazience. Myślałem, że to problem z szczelnością rury przy muszli. Poszedłem jeszcze sprawdzić wyjście odpowietrzenia na strychu. Okazało się, że kominiarz, który robił wentylację połączył wszystkie rury i spiro na słowo honoru, bez żadnego uszczelnienia. W dodatku skroplona woda zebrała się w rurze spiro i przy ściąganiu jej rozlała się na wełnie i zaciekła do górnej łazienki (kilka dobrych litrów!). Rzadko się to zdarza, a jednak fachowiec z polecenia też potrafi krwi napsuć. Zadzwoniłem do niego, żeby zrobił to raz a dobrze, ale chyba sam to wszystko zrobię. Żadna filozofia, a przynajmniej będę pewien, że wszystko dobrze.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze