Studzienki odwadniające
Po zakończeniu robót związanych ze stropem, rozbieraniu szałunków, sprzątaniu działki był już koniec września 2011r. W tym momencie skończyły się nam pieniądze. Postanowiliśmy zrobić jeszcze studzienki odwadniające. Wykopaliśmy dwie studzienki. Jedną do odwodnienia części mieszkalnej domu, druga odwadniającą piwnice i garaż. Ponieważ pracowałam przy tym tylko z mężem zajęło to nam 2 tygodnie. Gdy wykopaliśmy studzienki kupiliśmy dryny i zostały one wpuszczone do studzienek. Mąż jeszcze wybetonował dno, zrobił dziury na peszle i gotowe. Na tym nasze prace w 2011r skończyły się. Zabiliśmy okna, drzwi i strop przykryliśmy folią. W 2012r. mamy zamiar wyciągnąć ściany poddasza i zrobić dach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia