nasza ASSA

Oj to i tak bardzo późno rozjechał Ci się kosztorys jak dopiero na tym etapie. Ja już przy oknach popłynęłam

ja w sumie trzymam się całkiem OK kosztorysu do banku - z ta różnicą że powinienem był włożyć 40 tyś własnej kasy a tego nie uczyniłem - i w poszczególnych pozycjach odrabiam tą różnicę - jakoś ciężko to idzie i rozliczenie najbliższej transzy też nie będzie łatwe , a z kredytu chcieliśmy jeszcze urządzić dom, jakieś meble do salonu, kuchnia etc , nie mówiąc już np o ogrodzeniu czy kostce brukowej przed domem której w kosztorysie nie było - przed nami ostatnia transza niebawem

Przed nami też ostatnia transza i już przestałam się łudzić, ze uda się coś więcej niż w kosztorysie z tej kasy zrobić a chciałam choć jedną łazienkę, pokój gościnny i kuchnię tak żeby móc już zamieszkać i za mieszkanie nie płacić a resztę powolutku robić o ile pokój i łazienkę jakoś z wypłat może zrobimy tak kuchnia, która wiadomo ile kosztuje będzie już wyzwaniem. Mam nadzieję, że tylko oknami przekroczę kosztorys i jakoś to nadrobię bo właśnie tylko to przekroczyłam więc podobnie jak Ty muszę nadrobić tylko że jakieś 30 tysięcy.

 

My jesteśmy po pierwszej transzy i już jesteśmy do tyłu:P. Wcale mnie to nie dziwi bo kosztorys był praktycznie rzecz biorąc wyssany z palca bo skąd mieliśmy wiedzieć ile za co wyjdzie....

 

No i trzeba było się wszelkimi siłami dostosować do zdolności kredytowej:)

 

Tak więc nie ma się co przejmować tylko głowa do góry i po mału do przodu.... kredyt i tak już wzięty a dom się buduje:D

Witam w gronie kredytowców i bólu z tym związanego . A tak z ciekawści zapytam w jakich bankach macie kredyty i na jakiej marży?

 

R&K my też w kosztorysie mamy wkład własny ale trzymamy go właśnie na wykończenie typu. kuchnia, łazienki, salon i sypialnie, chociaż muszę przyznać że ta rezerwa nam topnieje bo jak to rutki napisał kosztorys był na oko byle wyszło tyle na ile mamy zdolności i bankowi eksperci to przyjęli ....

 

a wełnę policzyłam jeszcze raz i faktycznie kopnęłam się w metrach i policzyłam dużo za dużo więc chyba będzie Ok chociaż i tak napięty ......

 

a kredyt mamy w PEKAO SA "Rodzina na swoim" .....

My mamy w Kredyt Banku ale marży teraz już szczerze mówiąc nie pamiętam

Z wszystkich banków, które obleciałam to Deutsche wyszedł mi najtaniej.

Lukas - Credit Agricole; najlepsze warunki jakie wtedy przeglądaliśmy - kredyt z dopłatą.