Wiem, że jestem nienormalna
Tak tak wiem naprawdę jestem w pełni świadoma swojej nienormalności i zazwyczaj mi z tym dobrze Tym razem mój świr wiąże się jednak z budową a nie - o dziwo - z pracą
Fakty są takie, mamy mury i dach - nie mamy nawet okien a co Monia sprytna zrobiła, otóż śpieszę donieść - sama na siebie - że kupiła już piekarnik i mikrofalówkę do bardzo przyszłej kuchni. Sama siebie chyba przebiłam z wybieganiem w przyszłość. Prawda jest jednak taka, że właśnie dokładnie taki piekarnik i mikrofalówkę chciałam a że pojawiły się w programie "bankujesz - kupujesz" i że po sprawdzeniu w sklepach i necie okazało się, że zaoszczędzę w sumie jakieś 500 złoty no to stwierdziłam, że teraz albo nigdy. I tak oto w ciągu ośmiu dni w moim mieszkanku w pudle staną oto te cudeńka (dobrze, że brat się zgodził przechować je u siebie w domu)
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze