plany się konkretyzują ;)
Więc tak - o klocku już prawie zapomnieliśmy :)
A plany postawienia domku na istniejących fundamentach... ewoluują. Nadal ma to być domek prosty i niedrogi, ale np. zrezygnowaliśmy z wykorzystywania cegieł "rozbiórkowych". Mają one już prawie 100 lat... poza tym rozbieranie ręczne, czyszczenie i murowanie z tychże małych cegiełek wydaje się teraz pomysłem co najmniej dziwnym, no i tanie by to raczej nie było...
Także stawiamy z porothermu, ocieplenie ze styropianu i tyle na temat!
Fundamenty już są - postawione jakieś 10 lat temu przez poprzednich właścicieli działki.
Niżej kilka rzutów domku, który chcemy na tych fundamentach postawić. Wymiary będzie miał mniej więcej 8,6 długość x 6,2m szerokość.
Wydzielone pomieszczenie w górnym rogu (będzie to narożnik północno-zachodni) to przedsionek, obok schody (drewniane, pod nimi kibelek), potem w rogu aneks kuchenny. Cała reszta to salonojadalnia. Ten kawałek ściany na wprost wejścia do wc podobnież być musi jako ściana nośna, co nie jest takie złe, bo od strony salonu walniemy tam kominek a miejsce na kominek jest bombowe, bo pośrodku parteru, czyli ładnie nam przestrzeń ogrzeje.
Po wejściu na góre pierwsze drzwi na lewo to łazienka, reszta to sypialnie. Wszystko porozdzielane ściankami z płyt g-k.
Stawia może ktoś coś podobnego? Jeśli tak, ciekaw jestem jak np. rozwiązana została kwestia ogrzewania. My myślimy o kominku (prawdopodobnie z DGP, raczej nie płaszcz wodny) plus nieduży kociołek gazowy do ogrzania wody. Niby według przepisów kominek nie może być jedynym źródłem ciepła w domu ale w tak małym domku jakoś nie widzę sensu robienia CO z prawdziwego zdarzenia. Myślę o zamontowaniu na dole i na górze małych grzejników elektrycznych albo olejowych, żeby w razie potrzeby chatę dogrzać lub całkowicie (tymczasowo) ogrzać jeśli akurat absolutnie nikomu nie będzie się chciało rozpalać w kominku
2 komentarze
Rekomendowane komentarze