Justyna i Sebastian na Kujawach

Działka prezentuje się super, powodzenia

dzięki, jeszcze dużo będzie do zrobienia nawet po skończeniu budowy, ale plany gmina ma całkiem ciekawe, więc oby szybko jakąś "zdrową" dróżkę zbudowała:-)

My mamy własną drogę więc i sami sobie ją budować musimy. Na razie wysypaliśmy ją zakupionym żwirem do tego resztki z gruchy po laniu stropu nam wylali i spisuje się bardzo dobrze

Jakoś sobie radzić trzeba U nas wydaje mi się, że to będzie tak, jak ludzi skończą się budować, a pewnie z 3 lata jeszcze to potrwa, bo działek jest dużo niezadubowanych, wtedy zaczną robić drogę - bo taki mają plan zagospodarowania. Narazie się jezdzi do się jeździ po ściśle niezidentyfikowanej nawierzchni glinianej

Hihih tylko na wiosnę uważajcie bo w takiej niezidentyfikowanej drodze mój brat utonął i traktorem go wyciągali, poza tym radzę jednak trochę utwardzić bo nie wiem jak u was ale u nas z niczym nie chcieli wjechać po nie pewnym gruncie ani z pustakami alni z dachówką, dlatego też prowizorkę zrobiliśmy.

 

Fajna przygoda z tym traktorem:) U nas chyba nie będzie problemu, sąsiedzi i z jednej i z drugiej strony już praktycznie po budowie i nic się nie stało, tzn. żadne sygnały do nas nie dotarły:)

 

Będziemy na bierząca informować