Home sweet home... czyli nasz Ptyś
z końcem kwietnia przyjechało do nas drewno na więźbę
więźbę zamawiałem u Lazara w Kleszczowie, cena drewna poszła w górę i to sporo, ale co poradzić, dostałem trochę rabatu bo wcześniej pracowałem u nich kilka lat, wiedziałem też jak robią i dlatego zamówiłem u nichhttp://img507.imageshack.us/img507/1540/dsc03206b.jpg" rel="external nofollow">http://img507.imageshack.us/img507/1540/dsc03206b.jpg zamówiłem całą więźbę plus podbitkę, deskę czołową i deski boczne, trochę tego byłohttp://img593.imageshack.us/img593/5261/dsc03212d.jpg" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/5261/dsc03212d.jpg potem tata zaczął już układać wszystko w sztaple, żeby nie pokrzywiło krokwi zanim przyjdzie cieśla bo słoneczko już przygrzewałohttp://img705.imageshack.us/img705/2110/dsc03219j.jpghttp://" rel="external nofollow">http://img705.imageshack.us/img705/2110/dsc03219j.jpghttp:// tutaj już poukładane na sztaplach i poprzykrywanehttp://img210.imageshack.us/img210/5974/dsc03225r.jpg" rel="external nofollow">http://img210.imageshack.us/img210/5974/dsc03225r.jpg wybraliśmy też kolor więźby i podbitki, kupiliśmy Drewnochron w kolorze cedr, a tak wygląda http://img39.imageshack.us/img39/7769/dsc03233i.jpg" rel="external nofollow">http://img39.imageshack.us/img39/7769/dsc03233i.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia