Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    48
  • komentarzy
    64
  • odsłon
    83

pierwsze jaskółki...


adam_los

764 wyświetleń

Na początku tygodnia postanowiłem przypomnieć się mojemu majstrowi i pogadać z nim kiedy mogliby wznowić prace na naszej budowie. Za oknem ciągle trochę mrozi, trochę śnieży, więc myślałem, że perspektywa czasowa jakichkolwiek działań to co najmniej kilka tygodni. Tymczasem majster mi mówi, że skoro pierwszy dzwonię (mają trzy rozpoczęte budowy) to mam pierwszeństwo, w związku z tym oni mogą w przyszłym tygodniu . Zaskoczył mnie trochę tym stwierdzeniem. Z drugiej strony jeżeli tylko on chce to niech buduje. Ruszyłem tedy na zakupy i dzisiaj rano odebrałem pierwszy transport bloczków. Szczęśliwie ziemia po zimie jeszcze nie rozmarzła. Dzięki temu twardo i ciężki sprzęt mógł bezpiecznie wjechać na budowę. Bardzo się podekscytowałem.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

To prawie tak samo jak u mnie w zeszłym roku. Najpierw ja nieustannie przesuwałem termin rozpoczęcia budowy, bo czekałem na dokumenty, a potem moja ekipa co i rusz gdzieś znikała. W tym roku zamierzam twardo cisnąć, żeby skończyli jak najszybciej. Pewnie po stropie nad parterem będą chcieli zrobić sobie przerwę. Zobaczymy na ile uda mi się ich zdyscyplinować. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Niestety, wykonawcy rzadko trzymają się jednej budowy, bo nie zarobiliby na chleb. Ważne, żeby nie było ich dwadzieścia , jak jest do dyspozycji jedna brygada. Są przecież przerwy technologiczne, niech działają gdzie indziej (byle nie za długo). U mnie muszę przyznać, trochę przesadzali.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...