Dziś chciałabym napisać co się u mnie ciekawego działoa a ponieważ aniołki moje śpią mogę swobodnie pisać. zacznę od tego że dostałam warunki zabudowy są do przyjęcia więc jest ok:) po za tym mam panią ptrojektant która miała zamówić projekt a póżniej go adaptować ( ale mija drugi tydzień i nie dzwoni trochę podnosi mi ciśnienie ) ma być ona również kierownikiem budowy .Mam nadzieję że nie nie bedzie przeginać struny i wszystko zrobi w czasie. Podpisałam też umowe z energetyką Mają tyle czasu co kobieta w ciązy czyli 9 miesięcy , ale ważne że powinien być prąd na rozpoczecie budowy . Reszte nowinek napiszę póżniej a i trochę się podpytam lepiej się z wami dogaduję niż z moim ślubnym. póżniej też napiszę co do kosztów