czekając na pozwolenie
Dzisiaj spotkaliśmy się z znajomym który będzie stawiał naszego elkasia, nie co bardziej zmotywowani i podbudowani zaczeliśmy kombinowac jak zrobić my móc zacząc szybciej a przede wszystkim skąd wziąc pieniądze na fundamenty przed dostaniem kredytu. Pomysł i źródło się znalazło i jest nadzieja na ruszenie w połowie marca. Teraz wszystko zależy od daty dostania pozwolenia na budowe. Pani archtekt która zbierała cała naszą dokumentację do pozwolenia rozpaliła w nas nadzieję że może za dwa tygodnie będzie już pozwolenie. Oby!!
czetając wpisy innych i rozmawiając z innymi osobami które również dążyły do postawienia domu stwierdzam że bardzo wcześnie udało nam się zdobyc, póki co, wszystkie dokumenty bo właściwie mineło 8 miesięcy do momentu złożenia wniosku o pozwolenie na budowę
miło tak stanac na działce i wyobrażac sobie pnące się w góre mury, moja wyobraźnia się dzisiaj uruchomiła:lol2:
2 komentarze
Rekomendowane komentarze