Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    10
  • komentarzy
    16
  • odsłon
    65

Okna Velux


eliop

1 221 wyświetleń

 

2011.11.19

 

 

Wczoraj byliśmy na budowie dosyć późno i było za ciemno, aby dokładnie pooglądać nasze okna dachowe. Pojechaliśmy więc dzisiaj. Obejrzałem na szybko (bez otwierania) oba okna, czy nie mają jakiś obić, zarysowani itp. Niczego nie zauważyłem więc poszedłem oglądać ścianki działowe. Po chwili woła mnie żona, która chwyciła za klamkę okna w łazience i je otworzyła. Masakra ! Okazało się, że przy obu zawiasach okno jest uszkodzone oraz ma kilka pęknięć na ramie. Jak ja mogłem tego nie zauważyć !? Dobrze, że żona pozostała czujna.

 

 

Momentalnie złapałem za telefon i zadzwoniłem do Pana z firmy budowlanej. Spytałem go, czy podczas montażu okien nie zauważył tego. Odpowiedział, że montowali okna jak było już stosunkowo ciemno i niczego nie widział. Wsiadłem więc w samochód i pojechałem do MegaWitu zareklamować okno. Podejrzewałem, że gdy pokażę zdjęcia padnie stwierdzenie, że uszkodziła pewnie ekipa podczas montażu. Spore było moje zdziwienie jak kierownik hurtowni stwierdził, że to nie pierwszy przypadek u Veluxa. Zapewnił mnie jednocześnie, że absolutnie nie mam się czym martwić, ponieważ okno na pewno zostanie wymienione. Złapał za telefon i zadzwonił do przedstawiciela Velux’a. Ponieważ nie odbierał, był zmuszony pozostawić informację na sekretarce. Pan kierownik powtórzył jeszcze raz, że okno zostanie wymienione oraz, że dopilnuje aby przedstawiciel Velux’a skontaktował się ze mną w celu ustalenia szczegółów.

 

 

A było kupić FAKRO : /

 

 

No nic, mam nadzieje, że wszystko zakończy się pozytywnie i Velux się zrehabilituje.

 

 

http://www.salsadom.pl" rel="external nofollow">http://www.salsadom.pl" rel="external nofollow">http://www.salsadom.pl" rel="external nofollow">http://www.salsadom.pl

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

U nas w jednym oknie była pęknięta rama. Okna kupiliśmy wiosną zeszłego roku (promocja) a wstawiliśmy na jesień, więc zorientowaliśmy się po kilku miesiącach. Zrobiliśmy zdjęcia, wysłaliśmy do hurtowni. Przyjechał Pan z Veluxa, obejrzał i za tydzień wymienił bez problemów. Rozumiem, ze takie rzeczy mogą się zdarzyć. Całe szczęście nikt nie próbował sie wymigać.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...