Home sweet home... czyli nasz Ptyś
co się stało to się nie odstanie, trzeba jednak coś robić, elektryk z naszą pomocą prawie skończył swoją pracę, tak wyglądała uzbrojona już rozdzielka w przedsionku, drugą bowiem robił w piwnicy na osobnej różnicówcehttp://img196.imageshack.us/img196/7475/dsc02651ov.jpg" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/7475/dsc02651ov.jpg wzięliśmy też lokalnego instalatora wod-kan żeby przed tynkami porozprowadzał nam wodę, a kanalizację my już sami sobie robiliśmy
20 komentarzy
Rekomendowane komentarze