Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    188
  • komentarzy
    218
  • odsłon
    1 422

Home sweet home... czyli nasz Ptyś


co się stało to się nie odstanie, trzeba jednak coś robić, elektryk z naszą pomocą prawie skończył swoją pracę, tak wyglądała uzbrojona już rozdzielka w przedsionku, drugą bowiem robił w piwnicy na osobnej różnicówcehttp://img196.imageshack.us/img196/7475/dsc02651ov.jpg" rel="external nofollow">http://img196.imageshack.us/img196/7475/dsc02651ov.jpg wzięliśmy też lokalnego instalatora wod-kan żeby przed tynkami porozprowadzał nam wodę, a kanalizację my już sami sobie robiliśmy

20 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

można prosić o jakieś szczegóły? mam drugą różnicówkę w piwnicy ponieważ nie mam wejścia do piwnicy z domu tylko z zewnątrz, więc majsterkując w piwnicy przy wybiciu różnicówki musiałbym lecieć do domu, a tak to mam ją w piwnicy, ale komentarze zawsze mile widziane, bo od tego jest przecież forum :)

 

aha mam tam jeszcze dodatkowo wsadzoną przepięciówkę, której nie widać na tym zdjęciu, bo była dostawiona później

Edytowane przez mariwa

 

A ja napiszę meriwa tak: nie przejmuj się!

 

Zalecenia forumowego kolegi, specjalisty z elektryki są trafne, ale 85% instalatorów ich nie przestrzega.

 

Może zdarzyć się jego czarny scenariusz, ale nie musi.

 

Ostatnio zakrzyczał nas, odtąd własnymi rękoma mojego męża - z zawodu elektryka - budujących.

 

Ma trochę racji, ale odzewu instalatorów - żadnego.

 

Jak czytałam, są też tacy, którzy się z niego śmieją.

 

Znaczy - jest idealistą, szkoda, że tylko jednej branży

 

Głowa do góry.

 

Jest oki.

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...