marzec 2012
w końcu plusowe temperatury..... Murarz zadzwonił i powiedział ze zaczyna murowac 12 marca....
Miałem pracowoty weekend, zwożenie materiałów, piachu, cementu itp ....
Ekipa na prawdę zasuwa w mgnieniu oka. Mury pną się bardzo szybko - tak samo ubywa kasy
Potrzebny cement, piach, stal, deski... taki koncert życzeń mam codziennie od murarza....
ale przynajmniej widze na co idzą pieniądze... jak wylewałem fundamenty to grube tysiące szły w ziemię...... a efektu nie było widać.
Jak tylko zrobię to wstawię zdjecia....
2 komentarze
Rekomendowane komentarze