Budowa naszego szkieleciora
Nasza przygoda z budową naszego domu zaczęła się dużo wcześniej, po okropnym doświadczeniu z zakupem domu od dewelopera INPRO (każdemu odradzam tą nieuczciwą firmę), który został zalany na etapie wykańczania. Do zalania doszło w wyniku zaniedbań kierownika budowy oraz kiepskiej jakości wykonania między innymi izolacji fundamentów.
I tak w zeszłym roku wycofaliśmy się z umowy wychodząc na tym jak Zabłocki na mydle, ale to lepsze niż mieszkanie w bublowatym i niezdrowym domu. I tak zdecydowalismy się na zakup działki. Po odwiedzianach u znajomych zdecydowaliśmy się na dom szkieletowy drewniany, który chcemy wybudować szybko i tanio. Jak to chcemy zrobić - kupując materiał sami i wbrew obiegowym poglądom ze Szwecji, bo tam jest taniej i lepszej jakości. Szkielet postawi nam firma z doświadczenieniem, ale chcemy tylko zapłacić za robociznę a nie za matariały z mega wysoką marżą. Mam nadzieję, że się uda. Nie może dwa razy się nie udać.
Trzymajcie za nas kciuki i podpowiadajcie jeśli macie coś do powiedzenia.
Jutro pod naszym pozwoleniem na budowę ma złożyć podpis pani naczelnik .
Mieliśmy robić tradycyjne fundamenty, ale tutaj znowu legł mit, że płyta fundamentowa jest droższa. Okazało się, że płyta fundamentowa ocieplona 4 cm XPS + 26 cm EPS 100 jest o 20% od tradycynych fundamentów. Mnie to cieszy, bo uważam, że płyta jest lepsza pod domem szkieletowym i odchodzą problemy z rozprowadzeniem wod-kanu, drenażem, bo kupujemy jedną kompletną usługę.
Tyle na dzisiaj.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze