Home sweet home ... czyli nasz Ptyś

 

Coś w tym jest!

 

Mi osobiście kawa na budowie smakuje lepiej.Ten wyjątkowy aromat ...

My też nawet w niedzielę nie odpuszczamy jak jest ładna pogoda. Chociaż pooglądać Edytowane 18 Marca 2012 przez monia i stasiu :)

 

Skądś to znam, niby kawka tylko, ale zawsze coś tam można popchnąć do przodu, choć uporządkować

 

Gratuluję fajnego domku, samozaparcia, zainwestowanej własnej pracy, podjętych decyzji życiowych i życzę powodzenia na zaś

 

(choć jak widzę, to może nawet już mieszkacie, bo wpisy z retrospekcją dodawane )

dzięki za miłe słowa, każdemu się przydadzą, my życzymy tego samego Wam, nasze wpisy rzeczywiście opóźnione, ale nie mieszkamy jeszcze, jeszcze dużo dużo brakuje, ale mamy nadzieję, że może pod koniec tego roku uda się zamieszkać, przynajmniej tak nam się marzy