Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    318
  • komentarzy
    891
  • odsłon
    2 834

dobre i złe wieści


Spirea

1 540 wyświetleń

 

 

Schody cd.

 

 

 



Wczoraj mieliśmy spotkanie z nowymi wykonawcami schodów. Po tym jak wspomniałam, że myślimy o siatce Mevaco, Panowie ściągnęli od razu próbkę siatki z katalogiem i mogliśmy obejrzeć ją na żywo. Siatka nie robi niestety takiego wrażenia lekkości, jak widać na zdjęciach. Po drugie, są jednak wyczuwalne ostre zakończenia i w takiej formie nie da się siatki zamontować. Nawet farba nie załagodzi tego. Konieczne byłoby zatem piaskowanie, które może usunąć ostrości, ale pewności też nie ma. Zaczęliśmy więc znowu analizować szkło. Tu też sprawa nie jest prosta, bo nie mamy możliwości zamocowania balustrady na podłodze - mamy tam nierówności wyrównane pianką, poza tym mocowanie mogłoby byc mało stabilne). W każdym razie obojętnie jakie rozwiązanie byśmy wybrali, zawsze wyjdzie drożej od wyceny na siatkę.

 

 



Nie mam siły dalej kombinować, więc zostaliśmy przy pierwszej wersji. Ona i tak różni się od pierwotnych schodów, bo tam miała być siatka pleciona, czyli taka karbowana, a tu mamy siatkę zgrzewaną. Będzie ułożona na skos, więc czekamy teraz na nową wycenę.

 

 

 



siatkazgrzewanaskos.jpg.c6098909e7931dc36ce30df94af7626b.jpg

 

 

 



Zmieni się niewiele, bo okazało się, że 1m2 siatki kosztuje 30 zł. Nie pamiętam, czy o tym pisałam, ale jak rozważaliśmy przychylenie się do prośby byłego wykonawcy, aby zaliczkę rozliczyć materiałami, to podał mi cenę za arkusz (2m2) siatki plecionej 280 zł, czyli 140 zł za m2 :jawdrop:W Mevaco ta sama siatka kosztuje 100 zł.

 

 



Przy spotkaniach z nowymi wykonawcami wychodzi, jak mało profesjonalne było zachowanie tego pierwszego.

 

 



Każdy drut siatki będzie przyspawany do słupka, więc roboty będzie bardzo dużo. Jestesmy pod ścianą, więc wykonawcy nie chcą też negocjować ceny

 

 



W każdym razie projekt wygląda tak:

 

 

 



http://img515.imageshack.us/img515/1176/schodybalustrada.jpg" rel="external nofollow">http://img515.imageshack.us/img515/1176/schodybalustrada.jpg

 

 

 



I balustrada na antresoli - z tym, że tu jest robiono prosto, a będzie na skos, tak jak balustrada przy schodach.

 

 

 



http://img560.imageshack.us/img560/7783/antresolabalustrada.jpg" rel="external nofollow">http://img560.imageshack.us/img560/7783/antresolabalustrada.jpg

 

 

 

 



Do decyzji pozostał jeszcze kolor.

 

 

 



No i smutna wiadomość to taka, że najwcześniej mogą być w drugiej połowie maja

 

 

 



Wszystkie terminy szlag trafił. W głowie mi się nie mieści, jak mogło dojść do takiej obsuwy. Jak mogliśmy dawać się zwodzić poprzedniemu wykonawcy. Tzn. po części wiem - miał naszą kasę.

 

 



W tym wszystkim, więc takie szczęście, że schody zrobi nam ktoś, kto się na tym zna i wie, co robi.

 

 

 



Z innych drobnych rzeczy, to udało mi się w końcu poskromić nasz alarm - dzięki wskazówkom instalatora, która robi nam całą instalację w pracy. Jak ktoś potrzebuje kogoś do alarmów, to mam namiar.

 

 

 



Do tego miłym zaskoczeniem było sprawdzenie licznika gazu. Od połowy lutego nie ruszył się (mam nadzieję, że to nie awaria ). To oznacza, że na pierwszy sezon grzewczy poszło nam 1000m3 gazu, co daje kwotę 2307 zł. Utrzymywaliśmy temp. na ok. 19-20 stopni. Nie była w tym czasie podgrzewana woda. No i wiadomo jaka była zima.

 

 

 



Muszę jeszcze raz usiąść do spraw, które trzeba załatwić i ustalić, co możemy zrobić przed schodami, aby po montażu zostały same niezbędne rzeczy. Po schodach ma wrócić wykończeniowiec, aby dokończyć kafle i łazienkę. Więc tu też trzeba liczyć jakieś 2 tygodnie. Obawiam się, że wskoczymy z przeprowadzką w wakacje.

siatkazgrzewanaskos.jpg.c6098909e7931dc36ce30df94af7626b.jpg

siatkazgrzewanaskos.jpg.c6098909e7931dc36ce30df94af7626b.jpg

siatka zgrzewana skos.jpg

siatka zgrzewana skos.jpg

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

faktycznie trochę się przedłuża, nie jestem pewna czy w pierwotnej wersji nie mieliście się wprowadzaćtujesienią 2011? Trochę się też boję takiej sytuacji bo jeszcze nie ruszyliśmy w tym roku (początek kwietnia okna) a chcielibyśmy mieszkać na koniec roku - zapisałam córke do szkoły przy domu i chcemy jak najkrócej ją dowozić.

 

Projekt schodów fajny, ciekawe jak będzie w końcu z tą siatką w użytkowaniu, może to wygładzanie faktycznie coś da i będzie ok?

Odnośnik do komentarza

 

Lucka, pierwszy termin na jesień 2011 był nierealny. Łudziłam się, że się wyrobimy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to powinniście się wyrobić. U nas najpierw wyszedł jakiś poślizg z wylewkami i hydrauliką. Wylewki były planowane na czerwiec, a wyszły w połowie sierpnia. Chyba chodziło też o to m.in., że zdecydowaliśmy się na projekt podłogówki i z rozkładaniem trzeba było czekać. Parę dni czekaliśmy na styropian na podłogę i potem przesunął się termin hydraulikowi. Wpadłam też w sezon urlopowy i wylewkarze raz mnie chyba zapomnieli wpisać do grafiku i z końca lipca zrobiła się połowa sierpnia. Potem zaczęła się jazda ze schodami, która trwa do dzisiaj, ale mam nadzieję, że chyli się ku końcowi. Po drodze jeszcze ekipa wykończeniowców, która miała ruszyć w połowie października zrezygnowała z przyczyn losowych i nową udało mi się zarezerwować na początek grudnia. Gdyby schody były tak jak nam obiecano ( i tak kilka miesięcy po terminie z umowy), to przeprowadzka miała być na koniec lutego.

 

Trudno.

 

To wszystko ma swoje dobre strony:

 

- schody zrobi nam ktoś inny

 

- nie będziemy dowozić dziecka i skończy rok spokojnie niedaleko mieszkania

 

- w czerwcu ruszy już droga S8 z Oleśnicy, która będzie moją drogą do pracy

 

- w czasie oczekiwania na schody może pozałatwiamy trochę spraw, które miały być ruszane po przeprowadzce.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
My mieliśy pierwszy termin grudzień 2012, rok po rozpoczęciu budowy, ale to szkielet i mamy już stan deweloperski, zostały drobne rzeczy, wiec max. połowa maja będzie. W związku z problemami w wodociągiem termin przesuwam konserwatywnym podejściem na połowę 2013! Musimy najpierw sprzedać mieszkanie, aby mieć na wykończenie. A nie chcemy też sprzedawać wcześniej, bo będziemy musieli się gdzieś wynieść, jak się nie obrócisz dupa z tyłu!
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...