CIąg dalszy poddasza 06 2011
Majstrowi się coś pomieszało i zdążył nam zrobić wylewki, a dopiero potem przyszedł hydraulik i cośtam klnąc pod nosem zabrał się za szukanie dziury w całym.
Wyprowadzenie na zewnątrz, do oczyszczalni.
Teraz sobie przypomnieliśmy o rurze doprowadzającej powietrze pod kominek. Ech, jak sam się człowiek nie dowie, nie przeczyta na forum, to zawsze trafi na jakiś problem..
Nareszcie nasz dom zaczyna przypominać dom, a nie jakiś klocek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia