Walka o kase. Wpis dodany przez anel111 30 Marca 2012 1 587 wyświetleń Udostępnij Więcej opcji udostępniania Obserwujący 0 Walka o kase trwa. Doradcy to jedno wielkie oszustwo. Zgłoś naruszenie
Mona7 10 Napisano 30 Marca 2012 Zgłoszenie Oj nawet nie wiesz jak Cię rozumiem, przerabiałam to samo. Trzymam kciuki - będzie dobrze. My teraz musimy stanąć na rzęsach żeby się nie przyczepił kontroler bankowy - ohhhh oby był miły i wyrozumiały bo już tylko o ostatnią transzę musimy się prosić. Cytuj Odnośnik do komentarza
perverso 10 Napisano 30 Marca 2012 Zgłoszenie my poszliśmy na dwie rozmowy do doradców pierwszy mówił że da radę z każdym kredytem "państwo się nie martwią dobrze będzie" więcej już nas nie zobaczył zaś drugi chciał jakieś dziwne dok. dodatkowo wyciągi, bik a tak w ogóle to nie był pewien czy znajdzie bank który udzieli kredytu na dom drewniany masakra. zrezygnowani poszliśmy w porost do naszego banku i dostaliśmy kredyt przy pierwszym podejściu fakt mies. załatwiania trochę negocjacji ale miło i sympatycznie. Może po prostu źle trafiliśmy z tymi doradcami...... Cytuj Odnośnik do komentarza
Mona7 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie Przy pierwszym kredycie (na mieszkanie) poszliśmy do doradcy i trafiliśmy na świetną babkę. Wiadomo trochę nerwów ale wszystko załatwiła. Drugi kredyt ten na dom to już była porażka - w końcu dostaliśmy kredyt ale tego co przeszliśmy nie życzę nikomu i odradzam każdemu NOTUS jeszcze nigdzie nie spotkałam się z takim brakiem profesjonalizmu jak tam Cytuj Odnośnik do komentarza
RK1719508166 12 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie siorstra z doradca wałkowała temat kilka miesięcy - zaczęła chyba w październiku 2011 - końcem stycznia dała sobie spokój i załatwia sprawę bezpośrednio z bankiem - nalezy zacząć od tego że wniosek ważny jest 1 miesiąc - jeśli coś się przeciąga musisz wypełniać 2x , między czasie niektore papierki tracą ważniść ... a oni co chwile chciceli coś nowego .. .dla mnie to wyglądało jak wyciaganie informaci "na sprzedaż" komuś innemu a nie do kredytu ... Cytuj Odnośnik do komentarza
aga_ada 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie my początkowo nie chcieliśmy doradcy ale na chodzenie od banku do banku nie mieliśmy czasu więc zapytałam w OF, a także w MF, obaj doradcy na podstawie naszych ogólnych danych podanych telefonicznie zrobili rozeznanie i przedstawili wstępne warunki banków, potem zaczęły się schody właśnie jakieś zaświadczenia, BIK, PIT itd. więc poszliśmy sami do oddziałów banków, które według doradców miały najfajniejsze oferty, generalnie źle nie wspominam wstępnej współpracy ale ..... no właśnie nie mieszkamy w dużej metropolii tylko na wsi z dala od dużych miast i na spotkania, które proponowali doradcy musielibyśmy jechać ponad 100 km w jedną stronę, a znowu oni na współpracę z nieznanymi im pracownikami małych oddziałów banków się krzywili więc podziękowaliśmy im ...... obecnie przygotowujemy się do rozliczenia 2 transzy, a inspektor budowany z banku jest OK, twierdzi że on nie jest nadzorem budowlanym on tylko zaświadcza to co widzi: napisaliśmy "zrobiony dach" - on sprawdza czy dach jest ..... Cytuj Odnośnik do komentarza
Mona7 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie Ja się teraz kosmicznie boję rozliczenia transzy. Mam już dostać ostatnią pulę i boję się, że inspektor się do czegoś przyczepi. Cytuj Odnośnik do komentarza
anel111 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie Liczylam na jakies wsparcie...a teraz to juz jestem w totalnej panice.... Kolejny raz musze dostarczac zaswiadczenie o zarobkach ;( i robic jakies dodatkowe operaty. Cytuj Odnośnik do komentarza
super-mak 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie heh my nawet ze swojego doradcy byliśmy zadowoleni, aż do momentu kiedy kredyt wg jej zapewnień miał być uruchomiony, a zamiast przelewu transzy doczekaliśmy się jej w domu (parokrotnie) bo nagle okazało się, że brakuje jej dokumentów, które już jej dawaliśmy (że niby kopie niewyraźne lub próbowała nam wmówić, że jej wcale tego nie daliśmy (!) ) totalna porażka.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mona7 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie anel ale my Cię pocieszamy Połowa z nas miała dużo dużo gorzej a w końcu się udało, dostaliśmy kredyty i budujemy. Tobie też się uda Cytuj Odnośnik do komentarza
anel111 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie czy gorzej to sie jeszcze okaze obys miala racje ! Cytuj Odnośnik do komentarza
koka1 10 Napisano 31 Marca 2012 Zgłoszenie Ja napiszę Ci tak: jak nie masz żadnego innego kredytu hipotecznego, to masz 50% szans na załatwienie sprawy bez problemu. W OF i Ex... - ja - nie wierzę. Wszystko trzeba w razie problemów załatwiać samemu... Jak masz czyste (hipotecznie) konto w bik, to polecam: http://www.ehipoteka.com.pl/" rel="external nofollow">http://www.ehipoteka.com.pl/" rel="external nofollow">http://www.ehipoteka.com.pl/" rel="external nofollow">http://www.ehipoteka.com.pl/ Tam, gdzie uda Ci się znaleźć najlepsze parametry kredytu, tam idź bezpośrednio do placówki banku, bo instytucje pośredniczące, to "pic na wodę..." Im zależy tylko na zwerbowaniu klienta, a całą resztę mają w doopie;) Autopsja - potwierdzona dwukrotnie w hipotecznym kredytobraniu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze