Dziennik lolomamy
Wczoraj zaczęli ocieplac dom Nareszcie. Na szczęście jest ładna pogoda (u nas chwiliami świeci słońce). Ocieplili prawie trzy ściany.
Ze złych wieści - zbiornik na olej, który wreszcie do nas przyjechał jest wadliwy (źla odlany wlew oleju). Podobno w piątek na być nowy. Mam taką nadzieję, chcemy w końcu zacząć grzać.Dobrze, że jak na razie pogoda dopisuje. Mamy szczęście co do aury w tym roku - nie było upalnie, ale srednia jest pewnie dość wysoka, no i mało jest opadów.
W poniedziałek podobno wchodzi kafelkarz (nie wiem, bo nie mam z nim kontaktu) dopiero w nocy przyjaźdza z Turcji (był na wczasach 2 tyg. - za mojepieniądze rzecz jasna - ale co tam, narobił się chłop - ja pojade tam w przyszłym roku ).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia