super-mak's Blog

No i pięknie raz dwa i będzie gotowy fundament

I jak zwykle brak przestrzegania przepisów, norm z brakiem wiedzy technicznej połączone.

Nop nic nas nie powstrzyma, nawet naturę przeskoczymy.. Wszelki żywioł nam nie groźny i ma się rozumieć wszelkie kąśliwe uwagi

Jakie kąśliwe, konkrety to: nie stosowanie się do Rozp. MI Dz.U. nr 75 poz 690 z 12 kwietnia 2002 z późn zm. rozdział 8 par. 183 ust. 1, par. 184 ust. 1, nie stosowanie się do PN-HD 60364-5-54:2010 rozdział 542.2.1. Jak uważasz że wyszto ok to daj dane kierownika budowy, napiszę do PINB i do Izby Inżynierów z tymi tylko uwagami co powyżej zobaczymy czy się obroni bo widać gość pewnie tylko klepie w dzienniku budowy głupoty, a nie zna przepisów.

dzięki za nieocenione rady

I cóż jak widać chata faja ale już od samogeo początku z wadami. Tylko po co płacić kierownikowi budowy skoro robi takie babole ? A co będzie dalej ?

Kierownik raczej światły..Jesienią gdy chcieliśmy zacząć budowę, wyraźnie zaznaczył, że mamy wykopać dół no bodajże 1,5 m i patrzeć czy woda się nie zbiera jeżeli tak daje nam pozwolenie na budowę..A wiosną poszliśmy owszem trochę na żywioł..

 

BTW jesteś pewien/na, że o ten par. ci chodzi (?)

 

 

§ 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować:

1) złącza instalacji elektrycznej budynku, umożliwiające odłączenie od sieci zasilającej i usytuowane w

miejscu dostępnym dla dozoru i obsługi oraz zabezpieczone przed uszkodzeniami, wpływami

atmosferycznymi, a także ingerencją osób niepowołanych

 

 

(?)

 

PN-HD 60364-5-

54:2010

Instalacje elektryczne niskiego napięcia - Część 5-54: Dobór i

montaż wyposażenia elektrycznego - Uziemienia, przewody

ochronne i przewody połączeń ochronnych

 

 

no i co tymi naszymi instalacjami elektrycznymi nie tak (??)

Mu zawsze chodzi o elektrykę

 

Oj, nie zawsze wojuje tylko z elektryką.

 

Ostatnio ów Jegomość krytykował prace hydrauliczne. Już myślałam, że się przebranżawia, ale podobno nie

 

W każdym razie w arkana wiedzy nie wkraczając, stwierdzam, że jego specjalnością - krytyka. Ale (jak to się uprzejmie nazywa), ku przestrodze.

 

heh nop pięknie ale z czego on to wyczytał, z miny mojego syna czy jak

 

Nie martw się, pewnie wzbudził zainteresowanie brak uziomu do instalacji elektrycznej - to faktycznie piotrp1 MOCNA strona

 

No chyba, że zdjęcia nie oddają całej prawdy

Już nie raz pokazywałem co się dzieje jak nie ma dobrego uziemienia fundamentowego i przerwa w przeodzie PEN z eneregtyki co jest częstą przyczyną. Także sobie popatrz a za kilak lat jak się popali Tobie sprzęt w domu za gruba kasę wrócisz do tego wątku i przemyślisz nie stoswoanie się do przepisów i norm. Daj namiary na kierownika - ja się nie wycofuję - bo skoro twierdzisz że wszytko ok to kierownik się nie ma co bać.

ajaj miejmy nadzieję, że tak źle nie będzie...bednarka jest zakopana w ziemi pod przewodem.. jutro mąż przypomni elektrykowi, który ciągnął nam łącza co ma dokończyć..bo tak byli umówieni..

A kto zakopuje bednarkę pod kablem ? (nawiasem mówiąc ciekawe jaki typ i przekrój kabla ?) Widać że stary fachowiec to robi i utkną w latach 70-tych.

Ja tradycyjnie się nie znam ale mi kilka ekip od piorunochronów mówiło żebym bednarkę pociągnęła wzdłuż kabla ale pewnie też się mylą

Rany Boskie ekipa od piorunochonów. Sama pomyśl jak wyładowanie walnie i pójdzie po tej bednarce pod kablem to jak myślisz przeskoczy do miedzianego kabla, czy w ziemię ? Co lepiej przewodzi ?

Inna sprawa to taka że ta bednarka po jakiś 5 latach będzie miała 50% tego co ma dzisaj a za jakieś 10-15 zniknie. I tyle po niej. Gratuluję takiej ekipy, a można to zrobić tanio z żywotnością budynku.

zdaje się, że YKY16V