Wodowe przeboje
Dziś podpisałam umowę z wodociągami na wykonanie przyłącza. Zrobią wszystko to znaczy projekt, uzgodnienia i samą robotę. Za miesiąc mam szansę być podłączona
Na razie zamiast zgody dupka wystarczy im akt notarialny jednak tak czy siak będą się z nim kontaktować więc pewnie rozpocznie burzę, że się nie zgadza bo nie zapłaciliśmy. Nie zamierzam się jednak tym na razie stresować. Byliśmy po poradę prawną u Pani prawniczki brata. Bardzo konkretna Pani. Sprawdziła dokumenty, dopytała o wszystko i teraz jestem spokojniejsza. Skoro wodociąg już jest i w nim woda sobie płynie nie mamy się czym przejmować (nie było daty w umowie jego wykonania) umowa jest jasna - robi to na swój koszt - tak jak jasne jest, że wodociągi teraz będą musiały to od niego odkupić (tylko to pewnie w przyszłym roku no i musiałby z nimi gadać a nie zajmować się walką z nami).
Jak będzie robił problemy mamy przyjść a ona wystosuje odpowiednie pismo do niego przywołujące go do porządku i mówiące między innymi o tym, że jeśli sprawa trafi do sądu i on przegra będziemy domagać się także zwrotu kosztów sądowych i adwokata a jak to nie pomoże sprawą zajmie się sąd
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze