chaotycznie o starannym
no to nas olał
a dokładniej zwiał
hydraulik nam zwiał... a dokładniej jego pomagiery zwiały do Anglii i nie ma z kim robić
miał wejśc na robotę dwa tygodnie temu a tu ...hmmm
no więc zorganizowaliśmy casting na hydraulika
panowie prężyli swoje klucze francuskie i inne rurki tudzież wykazywali się swoimi doświadzceniami i uprawnieniami.
W końcu wybraliśmy jednego.
Wchodzi za dwa tygodnie- akurat trafi na naszą budowe za dwa tygodnie - razem z szambem. mam nadzieję ze będzie miał dobre wejście
Co do innych ciekawostek panowie w osobie mojego męża i ojca robili dziś ogrodzenie- fajne jest. Uzasadnioną radość wzbudziła dziś ich praca z młotem pneumatycznym- byli młotkowymi co w aspekcie wczorajszej wypowiedzi posła Niesiołowskiego bardzo nam się podobało:)
Nie chwaliłam wam się jeszcze zdjęciami- muszę jutro zrobić-
mam taki piękny czerwony dach że chyba nie pozwolę założyć tych cholernych solarów- no zaburzą mi estetykę po prostu!
A ekipy do położenia ocieplenia dachu jak nie było tak nie ma...buuuu...
a wełna czeka... chyba w końcu się przebranżowię- teoretycznie jestem podbudowana- moze lepiej na tym wyjde- i przede wszsytkim szybciej wykończę ten dom.
No cóz.. sorry za tę chwię zwątpienia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia