Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    90
  • komentarzy
    162
  • odsłon
    367

Zacieki


silencio

3 479 wyświetleń

 

 

Witam,

 

 



Obraz005.thumb.jpg.652f19b4574730418969dd9b2dd1fd2c.jpgObraz012.thumb.jpg.c2b0b53e6d1ab08bf9a23d84ee541642.jpgObraz009.thumb.jpg.df2fc6c4fd945d8926c7eaea28c9e932.jpgObraz001.thumb.jpg.9f8c62ecf193a3d5c80fecf4cbe13071.jpgObraz011.thumb.jpg.6e43c35af8dbac3ae21c97f3dcc3fa7a.jpg

 

 



2 dni padało, może i dobrze, bo to jest najlepszy test dla ekipy wykonawczej (Domek sp. z o. o. z Ostrowa Wlkp). Niestety pojawiły się w kilku miejscach zacieki. Zauważyłem je w minioną niedzielę, a że padało jeszcze cała noc z niedzieli na poniedziałek, to rano przed pracą zacieki były jeszcze nieco większe. Sprawę od razu zgłosiłem wykonawcy, który za bardzo się nie przejął sprawą. Posprawdzali (gdzieniegdzie ściągnęli płyty na stropodachu oraz na ścianach zewn.) i stwierdzili, że to na szczęście nie przez dach, a raczej zacieki poziome od silnego wiatru. Ich zdaniem w jednym miejscu dekarze zbyt niską obróbkę z tytan-cynku pod elewacje drewnianą dali, w drugim jeszcze coś nie uszczelnione dobrze. W jednym miejscu nie ma jeszcze parapetów zewn. (okna są do podłogi), to coś mogło z zewnątrz zaciec, ale w innym oknie do podłogi jest już parapet i też pojawiła się mokra plama na podłodze. Najbardziej martwi mnie pralnia, gdzie w ogóle nie a okien, zewn. narożnik domu został właśnie zakryty płytkami elewacyjnymi, które prezentowałem w poprzednim poście. Obawiam się, że pod płytami fermacela wełna zaciągnęła wilgoć i trzeba ją wymienić.

 

 



To już druga taka historia z nimi, na początkowym etapie, gdy dekarze (podwykonawcy) siedzieli na dachu i źle go zabezpieczyli (w czasie silnego deszczu, wiatr ściągnął folię) cały dom pływał i musieli wyciągać wełnę w wielu miejscach ze stropodachu i stropu nad parterem, bo w domu była kałuża.

Obraz005.thumb.jpg.652f19b4574730418969dd9b2dd1fd2c.jpg

Obraz012.thumb.jpg.c2b0b53e6d1ab08bf9a23d84ee541642.jpg

Obraz009.thumb.jpg.df2fc6c4fd945d8926c7eaea28c9e932.jpg

Obraz001.thumb.jpg.9f8c62ecf193a3d5c80fecf4cbe13071.jpg

Obraz011.thumb.jpg.6e43c35af8dbac3ae21c97f3dcc3fa7a.jpg

Obraz005.thumb.jpg.652f19b4574730418969dd9b2dd1fd2c.jpg

Obraz012.thumb.jpg.c2b0b53e6d1ab08bf9a23d84ee541642.jpg

Obraz009.thumb.jpg.df2fc6c4fd945d8926c7eaea28c9e932.jpg

Obraz001.thumb.jpg.9f8c62ecf193a3d5c80fecf4cbe13071.jpg

Obraz011.thumb.jpg.6e43c35af8dbac3ae21c97f3dcc3fa7a.jpg

Obraz 005.jpg

Obraz 012.jpg

Obraz 009.jpg

Obraz 001.jpg

Obraz 011.jpg

Obraz 005.jpg

Obraz 012.jpg

Obraz 009.jpg

Obraz 001.jpg

Obraz 011.jpg

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

masakra jakaś. czy jesteś pewny, że wymienili Ci całą nasiąkniętą wełnę? żeby coś nie wyszło potem jeszcze. mam nadzieję i tego ci życzę, że to ostatnie problemy i dalej pójdzie lepiej.
Odnośnik do komentarza
ekipa sprawdziła wełnę, poodkrywali płyty w miejscach, gdzie są zacieki i wełna jest sucha, wygląda na to, że faktycznie poziomo pozalewało, czekam na ich "ekspertyzę" i co zamierzają zrobić, na razie od 2 dni milczą,
Odnośnik do komentarza
Ja mam okna do podłogi. Pod oknami mam profile bazowe, a parapety tylko od zewnątrz. Nie było szans, aby robiły się tam jakiekolwiek zacieki. Z ostrożności napisałabym pismo do wykonawcy ze zgłoszeniem zacieków, żeby usunęli przyczynę.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...