I dalej w górę
Panowie jak obiecali tak zrobili. Przybyli we wtorek po świętach i ruszyli ze ścianką kolankową. Potem w środę nagle zniknęli bez słowa, pojawili się pod koniec tygodnia i przygotowali szalunki pod wieniec. Wczoraj zalaliśmy wieniec. Jutro ponoć zaczynają robotę z więźbą.
A my nadal:
- nie wiemy jaki model ogrzewania wybrać
- nie mamy kominów bo to niejako uzależnione jest od punktu powyższego
- nie mamy wybranej dachówki
...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia