5. Tydzień Budowy
18.04.2012
Wizyta w kolejnym studiu kuchennym załatwiona. Nie pisałam o pierwszej więc po kolei...
W poniedziałek pojechałam do mega sklepu meblowego, mają tam studio mebli kuchennych z różnych przedziałów cenowych. Zdecydowałam się na średnią półkę cenową. Po czterech godzinach rozrysowywania przez pana mojej propozycji, a chyba powinno to wyglądać inaczej, otrzymałam kwotę ponad 29.000 za kuchnię. Jak poprosiłam o rysunki i wizualizacje dla męża to otrzymałam wydruki na żenująco niskim poziomie. Taktyka obchodzenia się z klientem zupełnie mnie zniechęciła.
Dziś odwiedziłam małe studio z produktami z wższej półki. Najpierw dałam teczkę z moimi propozycjami, pan projektant był zachwycony, że tak rzeczowo i profesjonalnie wszystko przemyślane i przygotowane, to przyspieszy proces przygotowania ofety. Potem dokładnie wypytał mnie czego oczekuję, jaki rodzaj frontów, jaki blat, jaki sprzęt... Dał swoje propozycje, które bardzo przypadły mi do gustu.Zamiast szkła polecił mi fronty lakierowane na połysk. Ze sporą nieufnością podchodzę do tego typu frontów, po jakimś czasie nie wyglądają już tak gładko i ładnie. Ale okazało się, że możemy zrobić akrylowane fronty, które co dwa lata lub w miarę potrzeby można odnowić specjanym preparatem. Do tego wyglądają super i są bardzo miłe w dotyku. Podejście pana projektanta do klienta było takie jak oczekiwałam, pełen profesjonalizm i celne uwagi. Tylko coś czuję, że jak dostanę kosztorys to się przewrócę...
Coraz bardziej przychylam się do zamówienia kuchni w Polsce., za kwotę którą mamy w budżecie dostanę bardzo dobrą kuchnię, tutaj musiałbym zapłacić dwa razy więcej. Co prawda mam kilka wątpliwości, ale może warto zaryzykować...
Kolejnym punktem dnia były odwiedziny na budowie. Dziś planowane było zrobienie stropu między parterem i piętrem. Zatrzymałam się po drodze na kawę i na budowę przyjechałam 10 minut przed betonowaniem, czyli idealnie. Ostatnio, przy fundamentach lekko się spóźniłam i nie mam kompletnych zdjęć zbrojenia czy instalacji kanalizacyjnej. Panowie zajęli się kawą, a ja wdrapałam się na rusztowanie i zrobiłam w końcu porządną dokumentację zdjęciową.
http://i43.tinypic.com/m8pes2.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/m8pes2.jpg
http://i44.tinypic.com/hva4a9.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/hva4a9.jpg
http://i43.tinypic.com/iwp0n9.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/iwp0n9.jpg
http://i40.tinypic.com/k1clc8.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/k1clc8.jpg
http://i40.tinypic.com/34phmjm.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/34phmjm.jpg
http://i40.tinypic.com/6ia9ax.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/6ia9ax.jpg
http://i42.tinypic.com/23jsdtu.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/23jsdtu.jpg
http://i44.tinypic.com/rivwr7.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/rivwr7.jpg
http://i41.tinypic.com/2n6euj9.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/2n6euj9.jpg
Edytowane przez Da_Lena
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia