Jesień na budowie
Hmm...to był najgorszy okres w naszym życiu...
zaczeło się od tynkarzy - wylecieli z budowy za niedotrzymanie terminu, jakość i pijaństwo
Musieliśmy znaleźć następna ekipę aby dokończyli - znaleźliśmy - zrobili, ale...umówimy się tak, że ekipy którch nigdy więcej nie zaprosze do siebie nie będe komentował.
Mieliśmy do postawienia budynek gospodarczy(taki 25m2) - znlazło sie kilku chętnych, ostatecznie padł wybór - nie trafiony - nie terminowi - wylecieli. Tesciowa podsuneła nam murarza - dokończył budynek gospodarczy, a teraz wylewa tarasy - polecam Pan Mitrowski.
Wstawiliśmy okna(Sokółki) i dzwi wejściowe(Gerda) - co do firmy która montowała, to może my jesteśmy zbyt wymagajacy, ale jak sie płaci tyle kasy za okna to chcilibyśmy aby montaż odbył sie należycie - niestety dwa skrzydła zostały pobrudzone pianka poliuretanową - trudne do zmycia z okien drewnianych...do dzisiaj sprawa nie zamknięta...
Obsypaliśmy budynek, jeszcze nie do końca ale juz jest nieźle teraz to tylko humus i trawa.
Wstawiliśmy brame garażowa Hormann - ekipa z Pruszkowa firma Astrum - można polecić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia