praca wre.....
na początek trochę aktualizacji:
- elektryk nadal nie skończył instalacji na koniec mu wygarnę
- tynkarze za to idą jak burza i tylko nieskończona elektryka ich wstrzymuje:mad:
- na 2 maja umówione są posadzki
- inwestor czując wiosenny przypływ energii i potrzebę zrobienia czegoś samemu wziął się z ojcem - teściem (zależy dla kogo) za ocieplenie domku, patrząc na prace taty i dziadka nasza latorośl przeprowadziła taki dialog:
"Sistra nasz domek jest brudny!!! Tata go pobrudził!!!
"Nie jest brudny wygląda jak pies!!!"
"Pies jaki pies?"
"Ten z bajki o psach."
"Hm....."
"Wiesz tam jest taka straszna wiedźma!!!"
"Ach dalmatyńczyki, tak nasz dom wygląda jak PIES!!!"""
A oto fotki
wspomniany wcześniej prezent:
plątanina kabli tam gdzie będzie wielka puszka:
kabel odprowadzający lub odwrotnie jak kto woli
cdn.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia