Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    59
  • komentarzy
    25
  • odsłon
    158

Podsumowanie...


kardamina

1 421 wyświetleń

 

Do rzeczy...

 

 

600zł geodeta - mapka do celów projektowych

2000zł architekt - projekt budynku na podstawie inwentaryzacji + tzw II projekt z naniesionymi zmianami + kierowanie robotami budowlanymi. Ten tzw II projekt to nic innego, jak: zmiana konstrukcji dachu, wejście do domu w "nowym" miejscu, zmiana wielkości okna w łazience i szczytowe wejście na strych. Hmm... to nieszczęsne wejście nieźle nam namieszało. Ale, to nic...

~ 1600zł wejście na strych - 685zł same drzwi + ościeżnica + pianka + kotwy + klamki i zamki, a reszta to złom na schody + farba + elektrody + 2 tarcze do szlifierki. Robocizny nie liczę - ona we własnym zakresie.

~ 180zł łatanie dziury w łazience - płyta k-g + gips szpachlowy + pędzel + rolka wełny + siatka + farba. Robocizna we własnym zakresie.

~ 300zł żwir - przyczepa od stara + transport

~ 278zł podmurówka werandy - cegła max + 4 długie śruby do zakotwienia murłat + drut zbrojeniowy + 5 skromnych woreczków cementu. Robocizna we własnym zakresie.

Kurcze blade!!! najdroższa w tym wszystkim jest cegła - za 30szt tego czerwonego pustaka zapłaciłam 178zł. W sumie, to jak tak przeglądam te wszystkie moje faktury, to... hm... to tym wszystkim budującym się od podstaw niczego nie zazdroszczę. ech...

~ 940zł kominy - cegła klinkier + gotowa zaprawa do klinkieru + robocizna. Tutaj murarz okazał się dość łaskawy dla mnie

~ 13650zł wymiana dachu - blachodachówka + łaty, deski, śruby i cały potrzebny materiał łącznie z kompletnym opierzeniem + robocizna.

~ 650zł nowy właz na strych - schody nożycowe + pianka. Montaż we własnym zakresie.

6300zł wymiana okien - demontaż starych i montaż nowych okien.

2800zł rolety zewnętrzne + ich montaż.

Została mi jeszcze faktura na 6 worków cementu (66zł). Tylko nie wiem, gdzie to poszło - po prostu, nie pamiętam.

 

Suma summarum... dotychczasowy remont zamknęłam w dość skromnej kwocie ~ 29298zł

 

Skromnej, gdyż nie biorę tu pod uwagę robocizny wykonanej we własnym zakresie, prądu, wody i innych drobnych zakupów, które nie są w ogóle zafakturowane.

 

 

 

Na obecną chwilę wiem tylko jedno - wydałam znacznie więcej kasy, niż przewidywał to budżet remontowy

 

 

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Witam!

 

Z zainteresowaniem przeczytałam cały dziennik - gratuluję odwagi i samozaparcia.

 

Mnie wkrótce czeka to samo - remont generalny caaałej chałupki (kupujemy, oj, jak już długo - bo tutaj, w UK, to trwa i trwa - mamy nadzieję na finał 15-20 maja), też nie młody ten nasz domek (late 50-te). I strasznie się boję, bo angielskie standardy i wymyślne przepisy budowlane nie mają nic wspólnego z polskimi - a ja chcę PO POLSKU mieć zrobione...

 

No i też sama muszę się wszystkim zająć - zapracowany mój Mężczyzna...

 

Będę śledzić ten wątek. Pozdrawiam.

 

P.S. A szafki w łazience - genialne, gratuluję

 

P.S. :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...