Zaczęliśmy ;)
Jakieś dwa tygodnie temu rozpoczęliśmy budowę naszego wymarzonego domu :wiggle:Pan geodeta wyznaczył słupki, sami pociągnęliśmy już sobie linki i wzięliśmy się za robotę, co nie jest takie proste jeśli chce się zaoszczędzić i budować dom samemu. Możemy jednak liczyć na tatę mojego narzeczonego, który od rana do wieczora robi to za co skasowali by nas budowlańcy, mamy również Pana, który zaoferował się, że nam pomoże, także ja z narzeczonym zaraz po pracy jeździmy na działkę i pomagamy jak tylko możemy.
Koparka wykopała dziury pod fundament, niestety okazało się najgorsze i to co przypuszczaliśmy, na głębokości ok 1,5 metra mamy wodę, jednak wykopaliśmy studnię obok fundamentu i jakoś sobie radzimy. W sobotę była betoniarka i pompa - wylali nam chudziak, ponieważ Pani kierownik budowy powiedziała, że niestety na takim terenie musi być wylany.
Teraz już robimy szalunki i jeśli pogoda dopisze to w sobotę zalewamy . Jeżeli chodzi o drut w szalunkach to z fi 12 zmieniliśmy na 16-tkę, porządny fundament musi być.
Oto troszkę zdjęć z naszych początków:
Edytowane przez seba2016
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia