Stanu zero wciąż niet...
Mieliśmy zagęszczać i wylać poziom zero po świętach. No właśnie, mieliśmy... Zaczęło padać, a ponieważ u nas teren gliniasty to nie chciała wsiąkać, więc ta woda stała i stała... Co chwilę ją wylewałem, to nastepnego dnia znów spadł deszcz i tak bez końca. A muszę dokończyć malowanie dysperbitem tam gdzie stała woda. Tylko, że bloczki muszą trochę podeschnąć zanim je pomaluję. W poniedziałek ekipa przyjeżdża, położą styrodur i folię kubełkową i może uda się wreszcie zasypać fundamenty i w środku i na zewnątrz. Byłoby dobrze zrobić stan zero do końca tygodnia. Trzymajcie za nas kciuki i oby nie padało.... za dużo ![:)](https://forum.murator.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
![:)](https://forum.murator.pl/uploads/emoticons/smile-2.gif.e4c029939a37d656f72c42ad1cd10a9b.gif)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia