dziennik budowy żuczka
No, najwyższa pora wydobyć swój dziennik z otchłani Hmm... co się u nas dzieje?
Prace pomału idą do przodu. Teraz kończymy stawiać ściany fundamentowe, został do ułożenia cokół z klinkieru z przodu i południowego boku. Później jeszcze izolacja z dysperbitu i papy, a następnie wielkie zasypywanie. Piachu pójdzie co nie miara, bo budynek mamy dość wysoko położony. Ale to dobrze. Po pierwsze dlatego, że dom nie będzie stał w dołku, a po drugie - chcemy później podsypać budynek tak, aby teren ciekawie się ukształtował (wzniesienia i obniżenia). Iga Ty na pewno wiesz co mam na myśli, bo czuję, że mamy bardzo podobny gust ogrodowy :) Ale kiedy skończymy te fundamenty to ja naprawdę nie wiem Strasznie wolno to wszystko idzie. Według naszych wcześniejszych założeń teraz powinniśmy wylewać już strop. A tymczasem dopiero co z ziemi wychodzimy. Ale tak to już chyba jest, że plany swoje, a realia swoje. Trudno. W końcu nigdzie nam się nie spieszy. Najważniejsze żebyśmy do zimy zdążyli zrobić zadaszenie (zdążymy...? )
Nasi murarze to złote chłopaki. Pracują bardzo starannie, dokładnie, ale że szybko to już powiedzieć nie mogę. Z drugiej strony jednak lepiej tak niż szybko i niedbale. Więc siedzimy cicho.
Pan Tadeusz ostatnio zwrócił nam uwagę na pewien szczegół, o którym byśmy nawet nie pomyśleli. Przód garażu chcemy zrobić z klinkieru, więc pan Tadeusz zapytał czy wiemy jaką bramę garażową będziemy montować. My: noo... taką łamaną (yyy.... jak to się fachowo nazywa? ) O, np taką:
http://www.wisniowski.pl/gfx/pl/oferta/3/skrot/o1621796232.jpg
aaaa... segmentowa
Okazuje się, że taką bramę montuje się albo zupełnie po wewnętrznej stronie ściany albo zupełnie po zewnętrznej. Po zewnętrznej nie chcemy, więc zostaje wewnętrzna. A więc całą szerokość ściany w tym miejscu powinniśmy zrobić również z klinkieru, aby miało to ręce i nogi, i dobrze wyglądało. Co prawda przód garażu będzie robiony z klinkieru dopiero w przyszłym roku, to jednak cokół też trzeba teraz tak wymurować. I co my byśmy bez pana zrobili biedne szaraczki?
W ostatnich dniach na budowie miało miejsce jeszcze inne ważne wydarzenie Nasz Filip poznał swojego nowego sąsiada - Jack`ego:
http://images3.fotosik.pl/111/d4a4ebd04d042f51.jpg
Na początku psiaki bardzo rywalizowały ze sobą o oznaczanie terenu, ale skończyło się dobrze - na wspólnym osikaniu tego samego worka
http://images4.fotosik.pl/74/405facef4dbb2b57.jpg
Mam nadzieję, że w przyszłości obejdzie się bez obszarpanych uszu i będą tolerować swoje towarzystwo No, przynajmniej do czasu aż my my albo sąsiad zrobi ogrodzenie
A teraz kilka zdjęć z budowy.
Tak mniej więcej teraz u nas wygląda:
http://images4.fotosik.pl/74/b123e01318c56ff8.jpg
Część cokołu:
http://images2.fotosik.pl/111/c444f803b885c4dd.jpg
Z bliska:
http://images1.fotosik.pl/119/9ed6e07825d7590f.jpg
Zaprawa w rzeczywistości jest jaśniejsza (kolor dość jasno szary). Na zdjęciach jest jeszcze mokra.
Gerion - jeśli w dalszym ciągu jesteś zainteresowany i jeśli jeszcze nie byłeś, to możesz podjechać obejrzeć ten klinkier, bo już coś widać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia