Budowa ciąg dalszy 2012 :)
Witam serdecznie po zimie.
Jak tam odpoczęliście? poimprezowaliście? to teraz zakasać rękawy i na budowę.
Myśmy zaczęli od drewna na dach,było trochę pracy ale daliśmy radę.
Wycinka w lesie i miesiąc czekanie na podbicie drzew przez leśniczego. I można zwozić :)
Balansowanie z belką w wykonaniu Mojego mężusia.
Wyciąganie bali ze środka lasu.
I kolejna belka na wóz.
I czekamy z cięciem na znajomych.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia