dziennik budowy żuczka
Wczoraj pan Tadeusz wrócił na budowę - musi dokończyć szczyty i wyprowadzić kominy ponad dach, więc znowu coś się u nas dzieje. Jak tylko Paweł dotarł wczoraj do domu to od razu popędziliśmy na budowę żeby zdążyć obejrzeć nowości przed zmrokiem, bo dni coraz krótsze.
Właściwie to chciałam napisać krótki komentarz odnośnie więźby, bo wczoraj nie zdążyłam dokończyć. Może będzie to jakaś informacja dla tych, którzy budują lub kiedyś będą budować aps 108.
W temacie więźby projekt przewiduje sporo stali, m.in. stalowe słupy co znacznie podnosi koszt, gdyż stal jest zabójczo droga. Cieśla zaproponował nam, aby zrezygnować ze stali i zrobić konstrukcję w pełni drewnianą. Tak też zrobiliśmy. Dzięki temu sporo oszczędziliśmy, a i moim zdaniem taka drewniana konstrukcja jest dużo przyjemniejsza. Jedna tylko uwaga: zamieniając słupy stalowe na drewniane trzeba te drewniane słupy zrobić grubsze (drewno ma mniejszą wytrzymałość niż stal). Wówczas słupy wypadające na drodze ścian działowych będą wystawać ze ścian, chyba że zrobi się odpowiednio grube ściany działowe (min. 14-15 cm). Nam to akurat nie przeszkadza, bo celowo chcemy pozostawić te słupy widoczne, ale nie każdy taki styl lubi.
Poza tym również całą konstrukcję dachu zrobiliśmy nieco inaczej, tzn. bez tych pionowych belek przechodzących przez strych - dzięki temu stryszek będzie wygodniejszy i przestronniejszy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia