Kominki cd.
Tak nasz kominek wygląda dziś:
http://ddki.pl/dom/upload/gotowy%20kominek.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/gotowy%20kominek.JPG
A tak dzieło skończone - kominek w letnim domu Mamy (wcześniej był b. podobny, ale otwarty - paliło się pół dnia i dopóki nie nagrzała się kapa. trudno było mówić, że grzeje):
http://ddki.pl/dom/upload/babci.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/babci.JPG
Dzisiaj pracowicie spędziliśmy niedzielę:
- Małżonek zasypał kolejny odcinek kabla energetycznego i prawie wyrównał dziurę po wcince do wodociągu
- ja pomalowałam drugi raz sufit w garażu i pierwszy raz ściany. Kolorek dałam lekko złamany szarością, ale na zdjęciu nie widać.
http://ddki.pl/dom/upload/garaz.JPG" rel="external nofollow">http://ddki.pl/dom/upload/garaz.JPG
Dzisiaj niby mniej zrobiłam niż wczoraj i nie musiałam mozolić się z gęstą farbą podkładową, ale jednak upał mnie zmęczył.
Poza tym pozamiatałam cały dom po szlifowaniu gipsów. Jeszcze nie koniec brudnych prac, ale już nie mogłam na to patrzeć.
Zaczęliśmy też przenosić zmagazynowane koło domu płytki łazienkowe, żeby nie przeszkadzały w tynkowaniu. Powędrowały w pobliże łazienek.
Trawy nie skosiliśmy i mamy na działce łąkę. Nawet ładna.
Jak skończą się pylące roboty w domu, to muszę chyba wziąć ze dwa dni urlopu i podgonić trochę malowanie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia