dziennik budowy żuczka
Ależ pogoda nam prezent zrobiła! :) :) Ma nie padać co najmniej do niedzieli, a do tego ma być jeszcze ciepło. Hurra! Oczywiście wykorzystamy tą pogodę jak należy
Myślałam, że w tym roku już nic nie uda nam się zrobić na działce, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że będziemy działać. Jak tylko przyuważyłam w TV jakie są prognozy to umotywowałam mężulka i nasłałam go na pana koparkowego No i udało się go dorwać (co do łatwych rzeczy nie należy) - jesteśmy z panem koparkowym umówieni na sobotę punkt 8.00. Co będziemy robić? Pamiętacie moją makietę domu? Np to zdjęcie:
http://images3.fotosik.pl/105/891cfea92cf523de.jpg
Jak widać oprócz tarasu zadaszonego jest też niezadaszony (nasz wymysł). Później, znaczy w trakcie budowy, stwierdziliśmy, że... jednak zrezygnujemy z tego tarasu Zamiast takiego na fundamencie (jak ten zadaszony), zrobimy sobie później taki taras na gruncie - może przy domu, może gdzieś dalej w ogrodzie... W każdym razie z tyłu domu, gdzie miał być owy taras niezadaszony została nam niezła dziura (wybrany humus), która później przeistoczyła się w naturalny staw Czasami przypominało to klimaty hmm... rodem z Wietnamu
http://images1.fotosik.pl/257/ae4f2ab2630b31b6.jpg
No i myślałam, że do wiosny już nic nie uda nam się z tym zrobić, bo albo pogoda była do d. albo pan koparkowy nieuchwytny. A tymczasem pogoda nas zaskoczyła i .... pan koparkowy też: ma dla nas czas! Więc wszystko wskazuje na to, że w sobotę pozbędziemy się tej dziury. I nie tylko - pan koparkowy podjechał wczoraj na naszą działkę oblookać sytuację i zaproponował, że oprócz dziury z tyłu, z przodu również może nam od razu ułożyć teren, a piasek do murowania może przesunąć w bardziej dogodne miejsce No proszę - normalnie pan koparkowy łapie u nas coraz więcej punktów, bo jakiś czas temu strasznie nas wkurzył (ale było minęło, nie warto do tego wracać). Więc mój Pablo zamówił od razu u pana koparkowego piasek (50 ton ) i czekamy na sobotę :)
Również na sobotę jesteśmy umówieni z potencjalnym kandydatem do zrobienia ogrodzenia po bokach działki (siatka na gotowej podmurówce) - cena orientacyjna 20 zeta za mb, więc całkiem przyzwoicie, bo słyszałam już i 40 zł (!) W każdym razie pan jest zainteresowany, chce przyjechać w sobotę obejrzeć teren i ostatecznie wypowiedzieć się co do ceny. Mam cichą nadzieję, że się dogadamy, bo JA TAK CHCĘ MIEĆ TO OGRODZENIE PRZED ZIMĄ!!! Moglibyśmy już na spokojnie przychodzić na budowę razem z naszym Filipem, bez obawy, że nam zwieje za jakąś sunią albo zapachem Psiak mógłby na dobre oswoić się ze swoim terenem, a przy okazji wybiegałby się... A poza tym ogrodzona działka wygląda inaczej, lepiej, łatiwej też zadbać o porządek, łatwiej wyobrazić sobie ogród... Więc z niecierpliwością czekam co się rozstrzygnie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia