Moja Stodółka :-)

Tak Jak będą bloczki i chudziak już inaczej będzie wyglądało, ale po wykopaniu fundamentów - załamaliśmy się. Potem już ok

My mielismy to samo, bylam zalamana do czasu

Tak zdecydowanie. Juz doszlam do wniosku ze chalupa za mala jest Mam nadzieje, ze jak pojawia sie sciany to inaczej bede na to patrzec A jak bede miala posprzatac to juz na pewno bedzie ZA DUZA !

Nam też domek wydawał się malutki, a teraz na etapie stropu mamy inne wnioski. Po pierwsze, to garaż mógł być większy, bo mamy 21 metrów. Ogólnie reszta domu, to chyba za duża. Salon ok, znaczy dół. Nie wiem tylko, czy góra nie za duża. Mamy 4 sypialnie i 2 łazienki.

 

dokładnie to samo zmieniało się to na różnych etapach (jak rosły mury wydawało mi się wszystko wielkie, jak robiliśmy dach miałam wrażenie, że dom jest ogromny) obecnie jesteśmy na wykończeniówce i nadal uważam że dolna łazienka za mała, jadalnia za duża a kuchnia za wąską, chociaż w wizualizacji projektów jest ok, pewnie jak dom nabierze kolorów i wejdą meble to się zmieni

 

 

PS: fundamenty laliśmy dokładnie rok temu tak jak wy, potem przerwa na papierki - przepis i kredyt, a na Boże Narodzenie mieliśmy SSZ. Więc powodzenia !!!

Ja też potwierdzam! takie samo zjawisko zmniejszania - powiększania domu zaobserwowałam:D

Oj tak! Marudziłam Wiśni, że jakąś małą szopę mi buduje hihihihi

hehehe no dobla, liczę że wrażanie zniknie. Chociaż już zapowiedziałam majstrowi, że jak się da to może coś powiększymy . Zobaczymy...

Dokladnie,ja tez po fundamentach myslalam,ze nieduzy,teraz jak mam na etapie nadprozy-widze,ze to bedzie duze jednak,a moj maz wrecz mowi,ze za duze;)